Ta strona używa plików cookies.
Polityka cookies    Jak wyłączyć cookies?    Bezpieczeństwo w sieci
ZGODA

Polskie Stowarzyszenie Choroby Huntingtona

  • Turnusy rehabilitacyjny 2024

    Turnus rehabilitacyjny dla osób z chorobą Huntingtona i ich opiekunów 2024 r.

  • Centrum Informacji

    Budujemy bazę wiedzy o chorobie Huntingtona, zawiera informacje nt. dziedziczenia, diagnostyki, leczenia, życia z chorobą Huntingtona oraz troski o opiekunów chorych.

  • Wizyta

    Wizyta - niezwykły dokument o spotkaniu pary przyjaciół. Marta jest dawną hippiską, Wojtek jest aktorem, tłumaczem i nauczycielem, który choruje na pląsawicę Huntingtona.

  • Jak możesz pomóc?

    Zobacz co robimy. Sprawdź, jak Ty możesz pomóc realizować nasze cele.
    Wybierz najlepszą dla siebie opcję.

Choroba Huntingtona

Choroba Huntingtona (pląsawica, taniec Św. Wita) jest dziedziczną chorobą mózgu.
Więcej o chorobie Huntingtona... 

O nas

Zrzeszamy osoby z chorobą Huntingtona, ich opiekunów, rodziny i bliskich oraz personel medyczny. Dowiedz się kim jesteśmy...

Chcesz pomóc?

EHDN i IHA [Drezno, 2007]

Tegoroczne spotkanie naukowców i przedstawicieli stowarzyszeń HD odbyło się w Dreźnie w dniach 7-11 września 2007. Składało się ono tak naprawdę z dwóch wydarzeń:

7-8 września: spotkanie EHDN (Euro HD Network) - ponad 300 uczestników,

9-11 września: Światowy Kongres Choroby Huntingtona - ponad 500 uczestników.

Polacy w Dreźnie

Z ramienia polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Chorobą Huntingtona w spotkaniu wzięły udział trzy osoby: Dorota Hoffman-Zacharska (genetyk), Agnieszka Księżopolska (psychiatra) oraz Anna Rybarczyk (żona chorego na HD). Ich udział w obu wydarzeniach możliwy był dzięki pomocy finansowej IHA.

Świat naukowo-medyczny był w tym roku reprezentowany przez nasz kraj wyjątkowo licznie, co najprawdopodobniej wynika z przystąpienia w ubiegłym roku Polski do projektu EHDN. Na spotkaniu obecni byli przedstawiciele ośrodków badawczych w Polsce, należących do EHDN, których prace koordynowane są przez dr Daniela Zielonkę. Nasi naukowcy/klinicyści nie występowali wprawdzie z odczytami (część ośrodków miała doniesienia plakatowe), ale sama ich obecność daje nadzieję, iż międzynarodowe gremium okaże się stymulujące do działania na rzecz dobra chorych. Kongresy tego typu dają też możliwość zapoznania się z wynikami, często jeszcze nieopublikowanymi, najnowszych badań i prób klinicznych.

Wszystkie ośrodki biorące udział w projekcie Euro HD Network Polska przedstawiły się na Kongresie w formie plakatowej, tj.:

  • Poznań - Uniwersytet Medyczny, Katedra Medycyny Społecznej (ośrodek koordynacyjny),
  • Gdańsk - Szpital Specjalistyczny, Oddział Neurologiczny,
  • Warszawa - Instytut Psychiatrii i Neurologii oraz Uniwersytet Medyczny, Katedra i Klinika Neurologii,
  • Katowice - Śląski Uniwersytet Medyczny, Katedra i Klinika Neurologii Wieku Podeszłego,
  • Kraków - Krakowska Akademia Neurologii.

6 - 7 IX: Spotkanie EHDN

Spotkanie EHDN rozpoczęło się i zakończyło sesjami wykładowymi poruszającymi wybrane aspekty choroby Huntingtona, takie jak: młodzieńcza postać HD, zaburzenia nastroju (David Craufurd stwierdził, że mimo iż apatia jest powszechniejsza w HD, często jest mylnie diagnozowana jako depresja i nie jest leczona odpowiednio, gdyż leki antydepresyjne na ogół nie są skuteczne w apatii), utrata wagi u chorych, stosowanie preparatów paramedycznych przez chorych, standardy opieki nad chorymi czy wreszcie problemy dotyczące metod diagnostycznych i nowych możliwości terapeutycznych. Tematy te były później szczegółowo omawiane na poszczególnych sesjach Kongresu oraz w ramach spotkań grup roboczych.

Generalnie, spotkanie bardzo mocno skupiało się na pracy międzynarodowych grup roboczych EHDN. Zostały one w większości powołane do życia w Hiszpanii podczas spotkania w roku 2004. Od tego czasu większość grup odbyła kilka spotkań, komunikowano się mailowo oraz za pośrednictwem strony EHDN. Również pierwszego dnia konferencji każda grupa miała kolejne swoje spotkanie i następnie przedstawiła pokrótce efekty pracy na forum ogólnym. Drugiego dnia natomiast odbyły się szczegółowe prezentacje wybranych zagadnień wynikających z osiągnięć poszczególnych grup.

W chwili obecnej działa 13 grup roboczych, których badania dotyczą bardzo różnych aspektów związanych z chorobą Huntingtona, takich jak: jakość życia, standardy opieki, zaburzenia zachowania, zaburzenia poznawcze, zaburzenia ruchowe, leczenie objawowe (próby lekowe) i neuroprotekcyjne, leczenie chirurgiczne, biomarkery choroby, modyfikatory genetyczne i inne. Jako że spotkania poszczególnych grup odbywały się równolegle, możemy podać - i to w wielkim skrócie - najważniejsze dokonania oraz plany niektórych z nich.

Grupa robocza "Jakość życia"

Przewodniczącą grupy jest Christiane Lohkamp. Celem prac tej grupy jest opracowanie ankiet, które stanowić będą "narzędzia badawcze" pozwalające poznać zmiany w jakości życia chorych na Huntingtona oraz ich opiekunów na różnych etapach rozwoju choroby. Obecnie stosowane ankiety nie uwzględniają specyfiki HD. Nowe narzędzia potrzebne są, by móc spojrzeć na świat oczami chorego (opiekuna), a następnie w oparciu o analizę statystyczną w porównywalny sposób zmierzyć zmiany jakości życia postrzegane przez chorego. Pozwoli to również na porównanie stanu chorego np. podczas przyjmowania leków w próbach klinicznych z czasem sprzed przyjmowania leku. Takie dane stanowią podstawę do wyciągania wniosków o tym, czy dany lek bądź terapia poprawiają rzeczywiście jakość życia opiekuna i chorego.

Ankieta dla opiekunów została już stworzona. Wkrótce wejdzie w etap walidacji. Natomiast ankieta dla chorych dopiero powstaje. Sposób, w jaki jest budowana, jest bardzo czasochłonny i profesjonalny. Prace nad zbieraniem danych prowadzone są w Wielkiej Brytanii. Specjalny pracownik odwiedza rodziny HD i przeprowadza z nimi długi wywiad (docelowo zaplanowano 40 rozmów), który jest nagrywany i następnie przepisywany. Poszczególne akapity są przypisywane do poruszanych problemów i na podstawie analizy komputerowej uzyskuje się długą listę zagadnień. Lista zostanie w przyszłości zredukowana do najistotniejszych, odzwierciedlających podstawowe problemy zmiany jakości życia chorych i statystycznie zwalidowana. Walidacja ma zostać przeprowadzona w różnych państwach Europy w celu wyeliminowania elementów wynikających z różnic społecznych i kulturowych poszczególnych krajów.

Grupa robocza "Młodzieńcza postać choroby Huntingtona"

Grupa ta została wyodrębniona ze względu na bardzo specyficzny charakter młodzieńczej/dziecięcej postaci choroby. Na jej czele stoi Oliver Quarrel, genetyk z Wielkiej Brytanii, autor przetłumaczonej na język polski książki "Choroba Huntingtona - Fakty".

Grupa ta realizuje kilka celów. Jednym z nich jest opracowanie we współpracy z innymi grupami roboczymi "narzędzi badawczych". W tym wypadku chodzi o adaptację skal oceny pacjenta z HD do tej formy choroby, gdyż stanowi ona ekstremum w spektrum objawów choroby Huntingtona i charakteryzuje się występowaniem objawów nietypowych dla postaci klasycznej. Grupa ta zapoznała się również z pracami grupy "Jakość życia" co może zaowocować włączeniem młodych pacjentów w program wywiadów. Uzyskane informacje mogą być bardzo istotne, bo jak do tej pory nikt nie gromadził systematycznie spostrzeżeń pacjentów z tej grupy.

Na przełomie 2007 i 2008 roku ukaże się też opracowana przez tę grupę książka w języku angielskim o młodzieńczej postaci choroby Huntingtona. Zawierać będzie opowieści rodzin, fakty kliniczne oraz wskazówki dla opiekunów. Grupa prowadzi również badanie jakościowe w różnych państwach Europy, w ramach którego dane zbierane są w formie zapisów długich wywiadów z rodzinami, w których występuje młodzieńcze HD. Polscy lekarze i naukowcy z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie aktywnie uczestniczą w pracach tej grupy.

Grupa robocza "Modyfikatory genetyczne"

Członkowie tej grupy spotkali się w Dreźnie już dzień wcześniej na szczegółowym omówieniu wyników prowadzonych badań. Celem prac tej grupy jest odkrycie i charakterystyka czynników genetycznych wpływających, obok podstawowego defektu genu IT15 odpowiedzialnego za wystąpienie choroby Huntingtona, na zmienność wieku zachorowania i obrazu klinicznego choroby u osób (niekiedy z tej samej rodziny) o takiej samej lub podobnej liczbie powtórzeń CAG w genie. Podstawowe prace prowadzone są w ścisłej współpracy ośrodków europejskich i amerykańskich, w oparciu o latami gromadzony materiał (w tym przypadku zarówno dane kliniczne jak i DNA pacjentów).

Prowadzone badania genetyczne wyłoniły regiony na chromosomach, gdzie mogą znajdować się geny "modyfikujące" (wpływające na) przebieg choroby. Teraz podobnie jak w roku 1983, gdy wiadomo było, że choroba Huntingtona wiąże się z chromosomem 4, trzeba znaleźć w wyselekcjonowanych rejonach geny i potwierdzić ich wpływ na zmienność choroby. W dalszych planach (o ile wcześniejsze badania powiodą się) jest próba wykorzystania tych modyfikatorów jako "celów terapeutycznych".

Inne prezentowane podejście do problemu to wybór tzw. genów kandydatów czyli genów kodujących białka biorące udział w procesach komórkowych tych samych co huntingtina i z nią oddziaływujące. W tej chwili wskazuje się na kilkanaście takich procesów komórkowych, co przekłada się na około 450 genów. I tu powstaje pytanie, które z nich badać i w jakiej kolejności?

Co ważne i co podkreślane było wielokrotnie, istnieje konieczność rozróżnienia czynników modyfikujących proces rozwoju choroby (okres bezobjawowy) i proces progresji choroby (od momentu ujawnienia się objawów) oraz określenie czynników modyfikujących przejście z etapu rozwoju choroby do jej progresji. Z punktu widzenia zahamowania rozwoju choroby/interwencji terapeutycznej najistotniejsze wydaj się poznanie czynników działających w fazie przedobjawowej i w "momencie przejścia". Tutaj jednak wyłania się nowy problem: w chwili obecnej za początek choroby uznaje się wystąpienie objawów ruchowych, a jak wykazują badania statystyczne dokładność ustalenia początku choroby to +/- 5 lat (co określono to jako tzw. "szum kliniczny"). Opracowane badania genetyczne wymagają precyzyjnego określenia wieku zachorowania i dobrej charakterystyki objawów, gdyż wpływ różnych genów-modyfikatorów może przekładać się na różny obraz kliniczny. Tak jak dla innych badań konieczne jest tu więc współdziałanie z grupami roboczymi "Zaburzenia zachowania", "Zaburzenia poznawcze" i "Zaburzenia ruchowe", opracowujących narzędzia do oceny obecności i nasilenia poszczególnych objawów.

Grupa robocza "Leczenie objawowe"

Grupa ta jest prowadzona przez dwóch badaczy z Niemiec, którzy na spotkaniu przedstawili wstępne wyniki badania oceniającego, po jakie leki najczęściej sięgają lekarze do leczenia objawów psychiatrycznych i neurologicznych w chorobie Huntingtona. Kolejnym krokiem ma być ocena skuteczności leków stosowanych do leczenia różnych objawów choroby Huntingtona. Przedstawiono i przedyskutowano wstępny projekt badania, które dotyczy tego zagadnienia. Do jego przeprowadzenia niezbędne jest przygotowanie i przetłumaczenie skal mierzących obecność i nasilenie poszczególnych objawów, co jest przedmiotem pracy grup "Zaburzenia zachowania" oraz "Zaburzenia ruchowe".

Grupa robocza "Zaburzenia zachowania"

Grupa zajmuje się przygotowaniem skal oceniających występowanie i nasilenie różnych objawów związanych z zaburzeniami zachowania takich jak np. drażliwość, apatia, depresja, bezsenność. Podczas spotkania dyskutowano o problemach związanych z tłumaczeniem skal na różne języki oraz szkoleniem badaczy w stosowaniu tych narzędzi. W Polsce znaczna część skal jest już dostępna w języku polskim.

Na koniec dwudniowego spotkania EHDN prof. Bernhard Landwehrmeyer podsumował działanie sieci w ciągu ostatniego roku. Właśnie w tym czasie Polska wraz z Czechami dołączyła do mapy państw uczestniczących aktywnie w pracach EHDN, co zostało zauważone podczas prezentacji. W chwili obecnej do sieci należy 16 krajów z ponad 120 grupami badawczymi z różnych ośrodków. Dla każdego kraju wyznaczony jest przedstawiciel z danego obszaru językowego / kraju (u nas jest to dr Daniel Zielonka), którego zadaniem jest koordynowanie prac poszczególnych ośrodków, organizowanie corocznych spotkań regionalnych oraz szkolenie lekarzy, którzy wprowadzają informacje o chorych do systemu REGISTRY. REGISTRY to ogólnoeuropejska baza danych klinicznych i genetycznych o bardzo ograniczonym dostępie i możliwości identyfikacji pacjenta tylko przez lekarza, który jego dane wprowadził. Profesor Landwehrmeyer poinformował, że do września 2007 do REGISTRY zostały wprowadzone dane dla 33 polskich pacjentów.

Sprawy organizacyjne IHA

Po południu drugiego dnia, równolegle z zebraniem kierownictwa EHDN miało miejsce oficjalne zebranie delegatów IHA (International Huntington Association, Międzynarodowe Stowarzyszenie Choroby Huntingtona) podsumowujące ostatnie dwa lata działalności. Prezydent IHA Christiane Lohkamp przedstawiła oficjalne sprawozdanie ze zrealizowanych zadań, a Marie Odile (skarbnik) sprawozdanie finansowe.

Następnie formalni delegaci (2 osoby z każdego stowarzyszenia - z Polski Ania Rybarczyk i Agnieszka Księżopolska) omówili poprawki do statutu IHA i wybrali nowy Zarząd IHA. Znaleźli się w nim: Asun Martinez (Prezydent, Hiszpania), Bea de Schepper (Wiceprezydent, Belgia), Marie Odile (Skarbnik, Francja), Ann Jones (Sekretarz, Australia), Christiane Lohkamp (Oficer ds. Rozwoju, Niemcy) oraz Członkowie Zwyczajni: John Stainsby (Kanada), Gerrit  Dommerholt (Holandia), Kaoru Muto (Japonia), Asif Khan (Pakistan) i Ursula Kleibrink (Portugalia). Jak widać jest to organizacja naprawdę międzynarodowa.

Christiane Lohkamp zapowiedziała również, gdzie planowane są kolejne spotkania międzynarodowe:

  • wrzesień 2008 - Lizbona, Portugalia: Konferencja EHDN i EHA
  • wrzesień 2009 - Vancouver, Kanada: Światowy Kongres HD i IHA
  • 2009 - Rzym, Włochy: EHDN i EHA
  • 2011 - Melbourne, Australia: Światowy Kongres HD i IHA

Jak zawsze, czasu było zbyt mało na poruszenie wszystkich tematów, ale część z nich udało się omówić ostatniego dnia Kongresu na sesji IHA "Dyskusja nad przyszłymi działaniami IHA: oczekiwania i idee."

9 - 11 IX: Światowy Kongres Choroby Huntingtona

Kongres podobnie jak dwa poprzednie w Manchesterze i Toronto zorganizowany został jako wspólne przedsięwzięcie Grupy Badawczej Choroby Huntingtona przy Światowej Federacji Neurologii (WFN) oraz Międzynarodowego Stowarzyszenia Choroby Huntingtona (IHA) w taki sposób, aby jego program był interesujący zarówno dla przedstawicieli świata nauki jak i delegatów stowarzyszeń. Głównymi osobami organizującymi Kongres byli, tak samo zresztą jak w przypadku konferencji EHDN, prof. Bernhard Landwehrmeyer z niemieckiego Uniwersytetu w Ulm (Prezes EHDN) oraz Christiane Lohkamp, Prezydent IHA.

W pierwszym dniu Kongresu, po oficjalnym otwarciu i przemowach powitalnych wysłuchaliśmy wszyscy wspólnie kilku wykładów:

- Wspomnienie Alice Wexler o jej ojcu zmarłym w marcu 2007 r., Miltonie Wexlerze, który był psychologiem i od chwili diagnozy swojej żony (miała HD) poświęcił swoją karierę zagadnieniom związanym z chorobą Huntingtona oraz mobilizacji środowiska naukowego do zajęcia się HD.

- Historia powstania IHA przedstawiona przez jedną z założycielek - Helgę Wilucki (wdowa po chorym na HD z Niemiec). Helga podkreślała, jak na początku świat rodzin dotkniętych chorobą Huntingtona był odizolowany od rzetelnych informacji naukowych i jaką drogę przeszło stowarzyszenie IHA do obecnego stanu, gdy współorganizuje kongresy naukowe i postrzegane jest przez naukowców i klinicystów jako partner.

- Historia choroby Huntingtona w East Hampton, skąd pochodził odkrywca choroby - dr George Huntington. Alice Wexler zaprezentowała rezultaty studium dostępnej dokumentacji z czasów doktora George`a Huntingtona, ukazując obraz choroby, społeczności miasteczka East Hampton oraz zainteresowanie chorobą ówczesnych medyków. Generalnie rodziny dotknięte chorobą Huntingtona stanowiły integralną część społeczności i przeważnie wiodły udane życie mimo problemu HD. Co ciekawe, dr Huntington nie był pierwszą osobą, która opisała klinicznie chorobę Huntingtona wskazując po raz pierwszy na jej rodzinny charakter.

- Projekt badań nad HD w Wenezueli. Nancy Wexler opowiedziała o historii poznania genu choroby i badań nad populacją chorych i ich rodzin zamieszkujących nad jeziorem Maracaibo w Wenezueli, gdzie procent występowania choroby Huntingtona jest bardzo wysoki. Kilkanaście lat temu naukowcy odkryli to skupienie choroby Huntingtona i opracowali drzewo genealogiczne rodziny dotkniętej chorobą, które obecnie składa się z ponad 14 tys. osób w dziesięciu pokoleniach. To właśnie badania naukowe nad tą rodziną doprowadziły do wykrycia genu HD w roku 1993. Lekarze i naukowcy odwiedzają mieszkańców znad jeziora Maracaibo co roku, kontynuując prace nad HD, ale także niosąc im pomoc medyczną i materialną. Najbardziej namacalnym efektem tych działań jest funkcjonujące hospicjum dla chorych z tych terenów.

- Kierunki badań naukowych nad HD. James Gusella, odkrywca genu choroby Huntingtona, wskazał na główne obszary zainteresowania naukowców dotyczące HD:

  1. biomarkery dysfunkcyjności neuronów - czyli poszukiwanie oznak zbliżającej się choroby w fazie przedobjawowej, t.j. zanim lekarz jest w stanie postawić diagnozę,
  2. modyfikatory genetyczne - czyli poszukiwanie czynników genetycznych innych niż liczba powtórzeń CAG, które mają wpływ na moment wystąpienia i przebieg choroby.

Jednoznaczna identyfikacja powyższych czynników mogłaby wskazać kierunek poszukiwania terapii.

Po południu pierwszego dnia miały miejsce jeszcze wykłady pod hasłem "Zrozumieć biologię choroby Huntingtona: Podstawowe mechanizmy". A od drugiego dnia równolegle toczyły się trzy sesje: sesja IHA, sesja dla lekarzy klinicznych i sesja naukowa.

Sesja IHA

Sesja IHA rozpoczęła się od 4-godzinnych warsztatów prowadzonych przez Jima Pollarda, wieloletniego pracownika ośrodków opieki zajmujących się chorymi na pląsawicę. Warsztaty nosiły wiele mówiącą nazwę: "W jaki sposób ludzie z HD myślą, jak dostosować się do tych zmian oraz jak współdziałać bardziej efektywnie z tymi, których kochamy". Jimmy wyjaśniał przywiązanie chorych na HD do rutyny i powtarzalnych schematów dnia. Symulowaliśmy stan umysłu i emocji, jakich doświadczają chorzy, by lepiej zrozumieć ich powolność, upór i niecierpliwość. Ćwiczenia przeplatały się z anegdotami Jimmiego oraz wnioskami z jego obserwacji. Do głównych należą:

  • Chorzy na HD potrzebują czasu na przetworzenie tego, co do nich mówimy. Nie zarzucajmy ich kolejnymi pytaniami, nie próbujmy "zabijać" niezręcznej ciszy, gdyż w ten sposób odbieramy im szansę na sformułowanie odpowiedzi.
  • Chorzy na HD nie potrafią czekać, bardzo szybko się niecierpliwią, jeśli czegoś chcą. W takiej sytuacji nie ma sensu ich dyscyplinować, dyskutować z nimi, wychowywać ich. Jedyne, co zadziała, to spełnienie ich woli, jeśli to możliwe.
  • Chorzy na HD uwielbiają powtarzalną schematyczność rozkładu dnia. Daje im to poczucie bezpieczeństwa i stabilności ich świata. Opiekunowie powinni dbać o zachowanie rutyny.
  • Chorzy na HD noszą emocjonalną "maskę" na twarzy. Choroba sprawia, że wyraz ich twarzy jest obojętny i wydają się być nieobecni duchem, ale tak naprawdę brak reakcji mimicznej na ich twarzy nie oznacza, że nie przetwarzają bodźców zewnętrznych i nie przeżywają tego, co się dzieje.
  • Chorzy na HD również potrzebują ciepła i chwil bliskości z innymi. Na różnych etapach choroby będą to różne sytuacje: wyprawa do kina, oglądanie albumu rodzinnego, głaskanie po policzku.

Pozostałe spotkania składały się z różnych prezentacji, spośród których warto wspomnieć następujące:

Karen Keenen i Catherine Martin (Szkocja) przedstawiły wyniki badań dotyczące postrzegania problemu choroby przez dzieci wychowujące się w rodzinach z chorobą Huntingtona (zróżnicowane postawy, brak jednolitego wzorca). Następnie opowiedziały o zrealizowanym z sukcesem projekcie stworzenia grupy wsparcia dla pięćdziesięciorga takich dzieci (strona internetowa, spotkania oraz wspólne wyjazdy wakacyjne i weekendowe). Niestety, dofinansowanie tego projektu skończy się za kilka miesięcy i trwa rozpaczliwe poszukiwanie funduszy.

Paola Zinzi (Włochy) mówiła na temat rehabilitacji chorych na HD. Obserwacje jednoznacznie wskazują, iż rehabilitowani pacjenci są sprawniejsi fizycznie i mają lepsze wyniki na skalach motorycznych.

Don Lament i John Stainsby opowiedzieli o Kanadyjskim Stowarzyszeniu Choroby Huntingtona. Stowarzyszenie prowadzi bardzo intensywne działania, co roku udaje im się pozyskać znaczne środki finansowe na wspieranie badań naukowych i swoją działalność. Co ciekawe, w ich strukturze organizacyjnej znajduje się tzw. Dyrektor Wykonawczy, który jest pełnoetatowym pracownikiem finansowanym przez Stowarzyszenie, realizującym cele stawiane przez Zarząd.

Michael Orth (neurolog, Niemcy) opowiedział o tym, jak doprowadził do powstania poradni HD w Hamburgu. Opracowano model, według którego docelowo dla pacjentów dostępni mają być przeróżni specjaliści i terapeuci. Na razie dopiero część z tych usług jest dostępna. Jako ciekawostkę można wspomnieć, że konsultacje jednego pacjenta trwają minimum 1 godzinę. Takie poradnie nie są jednak powszechnym zjawiskiem w Niemczech i prace dr Ortha są pionierskie.

Obejrzeliśmy również dwa wzruszające filmy dokumentalne z UK o młodych ludziach powiązanych z chorobą Huntingtona. Pierwszy właśnie zaczyna chorować i opowiada o swoim życiu i rodzinie. Jest pogodzony z losem i ma mnóstwo pozytywnej energii. Drugi jest nastolatkiem, który jest jedynym opiekunem swojej chorej matki. Film opowiada o jego życiu, konieczności szybszego dorośnięcia i odpowiedzialności.

Na kolejnej sesji IHA poruszana była tematyka badań genetycznych w kontekście "wyzwania" podjęcia decyzji o ich wykonaniu lub nie. Na sesji tej podjęto dyskusję dotyczącą badań diagnostycznych, przedobjawowych jak również prenatalnych i preimplantacyjnych. W jej trakcie okazało się, że nie jesteśmy jeszcze w pełni przygotowani do dyskusji na temat badań preimplantacyjnych. Natomiast można było przedstawić pewne wnioski dotyczące badań przedobjawowych. W swoich wystąpieniach Ann Jones (Australijskie Stowarzyszenie HD) oraz Claudia Downing (Centrum Badań nad Rodziną przy Uniwersytecie w Cambridge, Wielka Brytania) podkreślały konieczność rzetelnego poradnictwa i konsultacji, również neurologicznych, dla osób podejmujących decyzję o tym badaniu. Chodzi o to, aby w którymś momencie procesu jego wykonywania nie okazało się, że badanie należy traktować jako diagnostyczne, bo jak wynika z badań jest to bardzo dramatyczne przeżycie dla osoby decydującej się je wykonać. Zwrócono również uwagę na fakt, że wśród ankietowanych, którzy wykonali badania przedobjawowe, część patrząc retrospektywnie mówiła, iż była to zła decyzja. Oczywiście decyzje zawsze są indywidualne, ale jak podkreślano, trzeba im dać możliwość podejmowania odpowiedzialnych decyzji w oparciu o możliwie pełną wiedzę.

Zdając sobie sprawę z powagi problemu badań przedobjawowych, już w roku 1995, czyli od momentu wprowadzenia bezpośredniej diagnostyki choroby Huntingtona, opracowano przy udziale IHA wytyczne dotyczące trybu ich przeprowadzania. W Dreźnie na sesji IHA podjęto dyskusję nad problemem ich aktualności. Decyzją delegatów postanowiono podtrzymać oficjalne rekomendacje IHA dla stosowania tych wytycznych, zarówno pod wzglądem definicji wieku, od którego można wykonywać badanie (18 lat) jak i procedury jego przeprowadzania.

Sesja kliniczna

Sesja kliniczna składała się z następujących spotkań:

1. Zrozumienie cech klinicznych choroby Huntingtona

Tę sesję poświęcono prezentacji badań dotyczących różnych objawów psychopatologicznych występujących u osób chorych, nosicieli genu i osób, które nie odziedziczyły genu. Z ciekawszych doniesień wynika, że:

  • Zaburzenia psychiczne, takie jak głęboka depresja, zespół lęku uogólnionego, zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne czy zaburzenia psychotyczne, występują częściej u nosicieli genu niż w populacji ogólnej. Natomiast u osób, które nie odziedziczyły genu, zaburzeń psychicznych jest znacznie mniej niż u nosicieli, ale więcej niż w populacji ogólnej - częściej przede wszystkim występuje zespół lęku uogólnionego (A.B.Young, Boston USA).
  • Badano zdolność do rozpoznawania różnych emocji na podstawie wyrazu twarzy. Okazało się, że chorzy we wczesnych stadiach choroby Huntingtona miewają trudności z rozpoznawaniem emocji takich jak lęk, obrzydzenie, strach, zaskoczenie czy złość. Jedyną emocją rozpoznawaną poprawnie jest radość/szczęście (S.M.D. Henley i wsp.).

2. Biomarkery

Trwają poszukiwania biomarkerów, czyli wskaźników biologicznych, które mogłyby posłużyć m.in. do prognozowania czasu wystąpienia choroby u nosicieli, monitorowania przebiegu, czy pomiaru nasilenia choroby. Te poszukiwania dotyczą różnych cech klinicznych, które mogłyby być ocenione w badaniu przez lekarza oraz takich, do których stwierdzenia potrzebne byłyby badania płynów ustrojowych np. krwi, badania neuroobrazowe np. rezonans magnetyczny czy też różne testy psychometryczne. Wśród badanych potencjalnych biomarkerów znalazły się m.in.: pomiar objętości mózgu oraz różnych struktur mózgowych, zaburzenia ruchu gałek ocznych czy dysfunkcja kory przedczołowej.

3. Praktyka kliniczna

Na tym spotkaniu skoncentrowano się głównie na przeprowadzaniu badań genetycznych. A oto ciekawsze wnioski z przedstawionych prac:

  • Głównymi przyczynami decyzji o niepoddaniu się badaniu genetycznemu są strach przed utratą ubezpieczenia oraz brak możliwości efektywnego leczenia (K.Quaid i wsp.)
  • Osoby nie będące nosicielami genu jak i nosiciele wykazują więcej cech zdrowia psychicznego i cieszą się lepszą jakością życia niż osoby z objawami choroby Huntingtona, ale zarówno nosiciele jak i nie-nosiciele nie różnią się istotnie pomiędzy sobą. (Y. Bombard i wsp.)

Na tej sesji poruszono również problemy kontroli jakości wykonywanych badań genetycznych i interpretacji wyników dotyczących obecności "alleli pośrednich".

W sesji o praktyce klinicznej w odniesieniu do choroby Huntingtona nie mogło oczywiście zabraknąć tematyki dotyczącej opieki nad chorym w różnych stadiach choroby, ze szczególnym zwróceniem uwagi na ostatnie stadium. Po raz kolejny zwrócono uwagę na brak opracowanych wytycznych postępowania w przypadku tej choroby.

4. Najnowsze badania kliniczne

Zaprezentowano wyniki badań oceniających skuteczność testowanych leków podawanych w chorobie Huntingtona.

  • Z przedstawionej przez naukowców z Portugalii metaanalizy dostępnych badań klinicznych przeprowadzonych w latach 1966 - 2006 wynika, że trudno wnioskować jednoznacznie na temat skuteczności leków poddanych badaniom z powodu albo niewielkiej liczebności badanych grup, albo ograniczeń zastosowanych metod badawczych.
  • Szwedzi badają wpływ nowego leku ACR 16 o odmiennym mechanizmie działania od leków dotychczas stosowanych (modulator dopaminy) na zmniejszenie ruchów mimowolnych, prawdopodobnie również wpływającego na objawy psychopatologiczne.
  • Anglicy przedstawili wstępne wyniki próby podawania leku Nabilone (lek narkotyczny zbliżony do marihuany). Nie uzyskano jak dotąd istotnych efektów jego działania, ale próba kliniczna nie została jeszcze zakończona.
  • W Stanach Zjednoczonych prowadzone jest badanie kreatyny - suplementu diety, którego działanie neuroprotekcyjne w chorobie Huntingtona wykazano u myszy (spowalnia zanikanie kory mózgowej i powstawanie złogów w mózgu). Większą skuteczność wykazują duże dawki kreatyny. Niestety, ograniczeniem w podawaniu wysokich dawek (powyżej 30 mg/dziennie) jest występowanie objawów niepożądanych (głównie biegunek). W mniejszych dawkach lek jest na ogół dobrze tolerowany kosztem mniejszej skuteczności.
  • Innym badanym suplementem diety jest preparat zawierający kwasy omega 3. Stwierdzono, że są one bezpieczne w stosowaniu, ale o skuteczności zbliżonej do placebo w leczeniu HD.

5. Zaburzenia zbliżone do choroby Huntingtona

W tej części mowa była o kilku schorzeniach, które swoimi cechami klinicznymi mogą przypominać chorobę Huntingtona i przez to prowadzić lekarzy na diagnostyczne manowce. Do tych chorób należą m.in. neuroakantocytoza i HDL2. W przypadku choroby Huntingtona rozstrzygające wątpliwości diagnostyczne jest badanie genetyczne.

6. Nauki kliniczne - krótkie doniesienia

Na koniec sesji klinicznych został przedstawiony "wachlarz rozmaitości" czyli prace poruszające różne zagadnienia nie mieszczące się w tematyce wcześniej poruszanej. Do ważniejszych prac należały dwie:

  • Austriaccy badacze (A.Painold i wsp.) zaprezentowali wyniki pracy, w której po raz pierwszy przebadano pacjentów z chorobą Huntingtona nową metodą diagnostyczną łączącą możliwości tomografii komputerowej i badania neurofizjologicznego.
  • F.Mochel z Francji przedstawiła rezultaty poszukiwań mechanizmu odpowiedzialnego za utratę masy ciała w HD. Stwierdzono, że przyczyna leży prawdopodobnie w zaburzeniu metabolizmu, który występuje już w okresie przedobjawowym i przejawia się obniżonym poziomem białka BCAA. Ta substancja jest dobrym kandydatem na biomarker. Jej poziom koreluje m.in. z utratą masy ciała i postępem choroby.

W dziedzinie badań klinicznych dokonano szeregu nowych odkryć. Należy jednak podchodzić do nich ze sporym dystansem. Wiele badań wymaga powtórzenia na liczniejszych grupach pacjentów. Od odkrycia do możliwości zastosowania w praktyce tych osiągnięć może upłynąć jeszcze dużo czasu.

 

Sesja naukowa

Tematyka sesji naukowych była właściwie rozwinięciem hasła "Zrozumieć biologię choroby Huntingtona". Omawiano prace prowadzone na modelach komórkowych i zwierzęcych, których celem jest zrozumienie funkcjonowania i interakcji huntingtiny na terenie komórki w celu opracowania strategii badań terapeutycznych. Trwają też intensywne prace nad zrozumieniem procesu tworzenia agregatów białkowych huntingtiny czy z udziałem huntingtiny, chociażby w celu jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: Czy agregaty są toksyczne czy mają znaczenie ochronne. Ważne jest również, co dzieje się z huntingtiną po jej zsyntetyzowaniu, jakim podlega modyfikacjom i zmianom, zanim stanie się w pełni funkcjonalnym białkiem. Poznanie tych mechanizmów pozwoli być może w przyszłości na opracowanie metod blokujących lub pobudzających ich działanie.

Co wyraźnie dawało się zauważyć w tym roku, to fakt, że w bardzo wielu przypadkach starano się wiązać badania podstawowe z myśleniem właśnie o potencjalnej interwencji terapeutycznej. Zwrócono uwagę (również w przypadku badań klinicznych) na problem stosowania zbyt dużej liczby modeli i technik badawczych, co powoduje zalew nie pasujących do siebie a czasem sprzecznych danych. Stąd padło hasło większej unifikacji metod i sposobu analizy danych.

Tematem, który pojawiał się kilkukrotnie, była możliwość zastosowania krótkich cząsteczek RNA w "wyciszeniu" chorobotwórczej formy huntingtiny Tytuł wykładu plenarnego na ten temat "Terapeutyczne RNA - lek na chorobęHuntingtona czy sen bez przyszłości" dobrze oddaje obecny stan wiedzy - więcej pytań niż odpowiedzi, ale wszystko przed nami. Warto przypomnieć, że w nurt tych badań wpisują się prace prowadzone przez prof. Włodzimierza Krzyżosiaka z Instytutu Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu, za które właśnie otrzymał Nagrodę Fundacji Nauki Polskiej 2007 (polski Nobel). Jest laureatem w obszarze nauk przyrodniczych i medycznych za odkrycie mechanizmu selektywnego wyciszania informacji genetycznej mogącej prowadzić do chorób neurodegeneracyjnych. O tych badaniach mogliśmy wysłuchać wykładu prof. Krzyżosiaka na corocznym zjeździe Polskiego Stowarzyszenia w czerwcu b.r.

W czasie wolnym

Czasu wolnego było niewiele. Posiedzenia rozpoczynały się zwykle o 8:30 i trwały do 18:00 z krótkimi przerwami na kawę i lunch na miejscu. Organizatorzy zorganizowali ponadto uroczyste otwarcie i oraz zamknięcie obu wydarzeń. W związku z tym wzięłyśmy udział w wieczornym rejsie statkiem-restauracją oraz w bankiecie w starym Browarze. Miło było pogadać ze starymi znajomymi oraz nawiązać nowe znajomości HD-ckie w mniej oficjalnych miejscach niż centrum konferencyjne.

Nieformalnym zakończeniem kongresu dla członków IHA było wieczorne spotkanie zorganizowane w restauracji w dzielnicy Drezna przypominającej swoim klimatem warszawską Pragę. Przybyło kilkudziesięciu członków IHA oraz profesor Landwehrmeyer, postać numer jeden w EHDN wraz ze sztabem organizacyjnym Kongresu - tyleż urodziwym, co sprawnym w działaniu.

Podziękowaliśmy Christiane Lohkamp za jej kierowanie IHA, w które włożyła ogromny wysiłek przez ostatnie 5 lat. Mimo zmęczenia promieniała serdecznym uśmiechem. Był czas na porozmawianie przy lampce wina z Jimmy''m Pollardem, który poprowadził świetny warsztat w czasie kongresu na temat kontaktu z chorym, Asuncion Martinez, nową Prezydent IHA, a także na wysłuchanie fascynującej opowieści sióstr Nancy i Alice Wexler. Po śmierci matki dotkniętej chorobą Huntingtona, Nancy wraz ze swym ojcem Miltonem zrobiła coś, co wydawało się niemożliwe. Zorganizowali zespół badawczy i zdobyli fundusze na kosztowne badania genetyczne, które w końcu doprowadziły do poznania genu i mutacji prowadzącej do choroby Huntingtona. Nancy co roku kilka miesięcy spędzała w wioskach nad jeziorem Maracaibo położonym w środku dżungli w Wenezueli, gdzie choroba Huntingtona jest bardzo rozpowszechniona, przewoziła do laboratoriów w Stanach Zjednoczonych materiał genetyczny, aż znaleziono igłę w stogu siana - zidentyfikowano gen odpowiedzialny za HD. Prace te opisała w książce Mapping fate (Mapując fatum. Pamiętnik rodziny, ryzyka i badań genetycznych) jej siostra Alice Wexler. Patrzyliśmy z ogromnym żalem na mimowolne ruchy, które zaczęły towarzyszyć Nancy. Niestety, odnaleziony gen odwzajemnił się i odnalazł również ją.

* * *

Generalnie wrażenia z obu konferencji są jak najbardziej pozytywne. Bardzo wiele się dzieje w świecie nauki, w różnych kierunkach powiązanych z chorobą Huntingtona. Dziesiątki osób na całym świecie angażuje się w poszukiwanie leku oraz poprawianie jakości życia chorych. Miejmy nadzieję, że na efekty nie trzeba będzie długo czekać.

Dorota Hoffman-Zacharska, Agnieszka Księżopolska, Anna Rybarczyk

Zostań Wolontariuszem

Poszukujemy Wolontariuszy do pomocy w codziennej opiece nad chorym oraz tłumaczenia tekstów z języka angielskiego.

Zostań Wolontariuszem!

Dołącz do nas

Stowarzyszenie tworzą ludzie
Im więksi jesteśmy, tym Nasz głos jest bardziej słyszalny

Dołącz do nas!

PITax.pl

Rozliczenie PIT Online z PITax.pl dla OPP. Projekt realizujemy we współpracy z IWOP.

Partner serwisu

home.pl

Wspierają nas

logo TriVita
logo DANAlogo ORPHAN