4 lutego 2012 roku odeszła od nas na zawsze dr Elżbieta Zdzienicka, Kierownik Poradni Genetycznej w Zakładzie Genetyki przy Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Szanowni Państwo,
z głębokim żalem zawiadamiam, że w sobotę 4 lutego 2012 roku odeszła od nas na zawsze dr Elżbieta Zdzienicka, Kierownik Poradni Genetycznej w Zakładzie Genetyki przy Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Wiadomość o nagłym odejściu Pani doktor dotknęła boleśnie wiele osób.
Pani doktor do końca swoich dni służyła pomocą i wiedzą, jako doświadczony lekarz neurolog i genetyk kliniczny. Miała wyjątkowy dar kontaktu z pacjentami. Była niezwykle serdeczna, uczynna i otwarta na potrzeby drugiego człowieka. Pomagała w wielu sprawach wykraczających poza obręb zawodowego działania. Rodziny dotknięte chorobą Huntingtona traktowała ze specjalną troską. Była Przyjacielem chorych i cierpiących.
Pamiętała o każdym pacjencie i rodzinie, którzy mogli dzwonić i radzić się w sprawach osobistych. Znała pokolenia osób dotkniętych chorobą Huntingtona. Pani doktor była współzałożycielem Polskiego Stowarzyszenia Choroby Huntingtona. W 2010 roku została Honorowym Członkiem za zasługi w działaniu na rzecz osób dotkniętych chorobą Huntingtona. Była wspaniałym Wolontariuszem pomagającym rodzinom dotkniętym chorobą Huntingtona w rozwiązywaniu codziennych problemów. Potrafiła wyjaśniać trudne tematy z wielką cierpliwością i pocieszyć z czułością.
Pani dr Elżbieta Zdzienicka pozostanie na zawsze w naszej pamięci i w naszych sercach!
Wyrazy Głębokiego Współczucia Mężowi, Córce, Rodzinie, Przyjaciołom oraz bliskim,
składam w imieniu Zarządu Stowarzyszenia, Komisji Rewizyjnej,
Członków Zwyczajnych i ich Rodzin, Członków Wspierających i Wolontariuszy
Danuta Lis, Prezes Zarządu Stowarzyszenia.
Ostatnie pożegnanie
osobiście dziękuję Ci Elu za przekazaną mi wiedzę, za cierpliwość, za poświęcony czas, za siłę, za wyrozumiałość i pomoc w trudnych sytuacjach. Elu, dziękuję Ci za to co mi dałaś, a czego nie potrafię określić zwykłymi słowami. Dziękuję, że mogłam być blisko…
Danuta Lis