Ta strona używa plików cookies.
Polityka cookies    Jak wyłączyć cookies?    Bezpieczeństwo w sieci
ZGODA

Polskie Stowarzyszenie Choroby Huntingtona

  • Turnusy rehabilitacyjny 2024

    Turnus rehabilitacyjny dla osób z chorobą Huntingtona i ich opiekunów 2024 r.

  • Centrum Informacji

    Budujemy bazę wiedzy o chorobie Huntingtona, zawiera informacje nt. dziedziczenia, diagnostyki, leczenia, życia z chorobą Huntingtona oraz troski o opiekunów chorych.

  • Wizyta

    Wizyta - niezwykły dokument o spotkaniu pary przyjaciół. Marta jest dawną hippiską, Wojtek jest aktorem, tłumaczem i nauczycielem, który choruje na pląsawicę Huntingtona.

  • Jak możesz pomóc?

    Zobacz co robimy. Sprawdź, jak Ty możesz pomóc realizować nasze cele.
    Wybierz najlepszą dla siebie opcję.

Grupy Wsparcia

wg2Grupy Wsparcia dla osób dotkniętych chorobą Huntingtona
Dowiedz się więcej...

Lekarze leczyli mamę na stres i depresję

Witam Panią Prezes

Na początek dwa słowa tytułem wstępu: mieliśmy okazję się "poznać" na spotkaniu w Pabianicach w lutym br. Na spotkanie dotarłem wraz z ojcem. Co do miejsca zamieszkania - ja zamieszkuję w Łodzi - rodzice poza Łodzią (dokładne adresy znajdują się w naszych deklaracjach). Badania DNA wykonano u mamy w 2005 roku i to te badania potwierdziły występowanie choroby Huntingtona (liczba powtórzeń CAG: 44) ale pierwsze widoczne objawy pojawiły się wg obserwacji ojca około 10-12 lat temu (wg mnie jeszcze wcześniej). Nie bez powodu piszę o ojcu, ponieważ to on natrafił w encyklopedii medycznej na opis HD i nasze poszukiwania odpowiedzi na schorzenie występujące u mamy „poszły” wówczas w tym kierunku. Do tego czasu lekarze leczyli mamę na "stres i depresję" (tudzież nadmierną nerwowość).

Starsza i jedyna siostra mamy również ma objawy HD (występują w odmiennej formie - cechuje je zmęczenie organizmu i apatia oraz senność). U mamy choroba do niedawna przebiegała w formie nadmiernego pobudzenia, agresji, powtarzających się natręctw myśli i niekontrolowanych wybuchów złości i zdenerwowania. Od około dwóch tygodni mama praktycznie przestala samodzielnie chodzić i na długie chwile zapada w odrętwienie.

Informacje o Stowarzyszeniu znalazłem w Internecie w grudniu 2009 roku i natychmiast skontaktowałem się z Panią Małgosią Wyrwas.

To dzięki niej poszerzyliśmy naszą wiedzę o chorobie Huntingtona w Polsce. Obecnie na dzień 27 kwietnia br. mamy wyznaczoną wizytę u doktor Boczarskiej w Katowicach (Oddział Diagnostyki Jednodniowej). Zależy nam na odpowiednim doborze leków, ponieważ lekarz prowadzący mamę sprowadza leczenie do wachlowania ilością haloperidolu i z widoczną rezerwą podchodzi do działalności Stowarzyszenia i możliwości pomocy pacjentom z HD (przez cały czas leczenia mamy ani razu nie podpowiedziano nam, że istnieją inne metody pomocy pacjentowi z HD niż podawania w głównej mierze haloperidolu).

Ostatnim znanym nam chorym z objawami choroby Huntingtona w rodzinie był ojciec mamy (mój dziadek), u którego, jak obecnie pamiętam i oceniam z perspektywy czasu, choroba w delikatnej formie pojawiła się pomiędzy 50 a 60 rokiem życia (zmarł w wieku 64 lat na nowotwór).

We wrześniu 2009 roku otrzymałem swój wynik badań DNA - stwierdzono prawidłowy genotyp. Mój 34 letni brat (młodszy ode mnie o trzy lata) nie zdecydował się na badania i jest raczej przerażony wizją otrzymania wyników potwierdzających występowanie u niego HD. Brat posiada potomstwo (chłopiec - 9 lat i dziewczynka 5 lat, u chłopca zdiagnozowano nadpobudliwość psychoruchową).

Faktycznym i jedynym opiekunem mamy jest ojciec, który 24 godziny na dobę poświęca czas na opiekę i pomoc. Mama utraciła samodzielność funkcjonowania kilka lat temu i w chwili obecnej, jak już wspomniałem wcześniej, nie chodzi, samodzielnie nie je, ma ogromne problemy z koordynacją kończyn, nie ma możliwości samodzielnego dbania o higienę osobistą etc. - dodatkowo kilka dni temu pojawił się wytrzeszcz gałek ocznych - pozostałość po zapaleniu nerwu wzrokowego sprzed kilkunastu lat (tak twierdzi lekarz).

Liczymy, że w Katowicach lekarze pomogą dobrać leki tak, aby zarówno mamie jak i tacie pomóc w funkcjonowaniu (ojciec również zaczął przyjmować antydepresanty w związku z postępującą chorobą mamy).

Pozdrawiam serdecznie
(dane do wiadomości Stowarzyszenia)

Zostań Wolontariuszem

Poszukujemy Wolontariuszy do pomocy w codziennej opiece nad chorym oraz tłumaczenia tekstów z języka angielskiego.

Zostań Wolontariuszem!

Dołącz do nas

Stowarzyszenie tworzą ludzie
Im więksi jesteśmy, tym Nasz głos jest bardziej słyszalny

Dołącz do nas!

PITax.pl

Rozliczenie PIT Online z PITax.pl dla OPP. Projekt realizujemy we współpracy z IWOP.

Partner serwisu

home.pl

Wspierają nas

logo TriVita
logo DANAlogo ORPHAN